Polowania na wilki

Przed wiekami wilki stanowiły plagę na całych Mazurach, gdyż znajdowały tam, w dzikich odstępach puszczańskich, znakomite warunki do przeżycia. Wyniszczały zwierzynę łowna, bydło domowe i inwentarz oraz atakowały, szczególnie w okresach ciężkich zim, ludzi, zabijając ich lub zakażając śmiertelna choroba wścieklizna. W Prusach Wschodnich, na początkach XIX w., po okresie wojen napoleońskich było szczególnie dużo wilków.

Przed wiekami wilki stanowiły plagę na całych Mazurach, gdyż znajdowały tam, w dzikich odstępach puszczańskich, znakomite warunki do przeżycia. Wyniszczały zwierzynę łowna, bydło domowe i inwentarz oraz atakowały, szczególnie w okresach ciężkich zim, ludzi, zabijając ich lub zakażając śmiertelna choroba wścieklizna. W Prusach Wschodnich, na początkach XIX w., po okresie wojen napoleońskich było szczególnie dużo wilków. Już od XVIII w. wolno było tam każdemu polować na wilki i niedźwiedzie, a za upolowane drapieżniki wypłacano znaczne premie. Z początkiem lat 90. XIX w. nastąpiło całkowite wytępienie wilków w Prusach. W pierwszej połowie XX w. wilki spotykano tylko sporadycznie.

Zapewne jednym z tych wilków był uwidoczniony na fotografii rekordowy wilk upolowany 15 stycznia 1902 r. w leśnictwie Kłosowo (Klassental) koło Szeszek. Ważył on około 44, 5 kg, miał długość 1,77 m, wysokość 0, 95 m i szerokość czoła czaszki 0,20 m.

29 maja 1926 roku także w leśnictwie Kłosowo została zastrzelony  samotny wilk. Prawdopodobnie  przyszedł z polskich lasów. Wilki najczęściej były widziane zimą, w czasie silnych mrozów.  Ale nawet w cieplejszych latach także były spotykane. Zwierzę w leśnictwie Kłosowo  zostało wytropione i otoczone. Celny strzał  został oddany przez rektora Gustawa Brunka z Wieliczek. (Gustaw Brunk zmarł w grudniu 1942 roku w wieku w wieku 58 lat. Jego żona Alice uciekła przed Armią Czerwoną do Meklemburgii). Innymi uczestnikami tego polowania byli: leśniczy Kubsch z Kłosowa jako organizator; właściciel ziemski Lemke z Niedżwiedzkich; Fritz Dzikonski z Wieliczek, nauczyciel Langmann z Wierzbowa; karczmarz Romanowski z Szeszek, Ernst i Kurta Langecker z Cimoch, właściciel ziemski z Cimoch Otto Kühne z synem Gerhardem, Ernst i Willi Zahn, Januschkowski, Sowak i Grinda.

W styczniu 1931 roku na Erich Wagner z nadleśnictwa Czerwony Dwór (Rothebude Forst) zorganizował ostatnie polowaniem na wilki w Puszczy Boreckiej. Otropiono wtedy w oddziale leśnym położonym ok. 2 km na zachód od Leśnego Zakątka w pobliży gościńca Leśny Kot (Waldkater) 1 wilka, który prawdopodobnie przywędrował z za odległej wówczas o 40 km polskiej granicy. Wilk jednak uszedł myśliwym cało i wrócił w swoje stare rewiry.

Leśny Kot (Waldkater)

Leśny Kot (Waldkater)

Leśny Kot (Waldkater)

W latach, po II wojnie światowej na Mazurach znacznie wzrosła liczebność wilków. Dla przeciwdziałania skutkom odnawiającej się plagi wilczej powołano w 1955 r. rejonowych komisarzy do zwalczania wilków, utworzono i odpowiednio wyposażono specjalne „ekipy wilcze”, a za wytropienie i odstrzał wilków wypłacano , podobnie jak przed wiekami , wysokie premie pieniężne. Jednym z takich komisarzy był Stanisław Stankunowicz z Gizycka, który w swym raporcie z lutego 1956 r. donosił o 5 do 7 wilkach na Skalisku, 2 do 5 na Przerwankach i 3 w rejonie Borek. Akcje ta kontynuowano z oczekiwanym skutkiem do początku lat 60. ubiegłego wieku.
W Nadleśnictwie Borki, w marcu 1957 r. grupa myśliwych z KŁ „Rys” w Gizycku i z nadleśnictwa polowała na wilki na terenie leśnictwa Knieja Łuczyńska. Padły dwie okazałe sztuki ważące po 42 kg, a szczęśliwymi strzelcami byli: inżynier leśnik Bronisław Wimmer z Giżycka i ówczesny nadleśniczy z Borek – Ludwik Ortwein. Brak jest informacji o wilkach odstrzelonych w latach 70. Dla zapobieżenia całkowitemu wytępieniu tego gatunku w Polsce w 1975 r. wpisano wilka na listę zwierząt łownych i objęto okresowa ochrona na czas wychowu potomstwa, trwająca od 1 marca do 31 lipca. W 1995 r. wprowadzono całoroczna ochronę wilków, zachowując ich status zwierzyny łownej wykorzystywany tylko wyjątkowo w interwencyjnych polowaniach organizowanych za zezwoleniem wojewody, w wytypowanych województwach.
Od 1998 r. wilk jest w naszym kraju objęty ochrona gatunkowa ścisłą. Tylko w uzasadnionych przypadkach, Minister Środowiska , po zasięgnięciu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody, może wydać zezwolenie na odstrzał osobników wyrządzających szkody w pogłowiu zwierząt gospodarskich. Dziś wilki występują na terenie całej Puszczy Boreckiej i leśnicy obserwują je stosunkowo często podczas pobytu w lesie lub natrafiają na ich tropy i ślady ich skutecznych ataków na zwierzynę. Jak podaja badania naukowe polskich uczonych dzienne zapotrzebowanie pokarmowe wilka wynosi 5-6 kg mięsa, wiec łatwo można sobie wyobrazić jakie spustoszenie wśród zwierzyny płowej i czarnej Puszczy Boreckiej może zrobić jedna tylko wataha wilków składająca sie z kilku sztuk tych drapieżników. Cześć wilków zapewne okresowo przemieszcza sie dwustronnie miedzy Puszcza Borecka, a najbliższymi od strony północnej kompleksami leśnymi – Lasami Skaliskimi i Puszczą Romincka, gdzie są też spotykane i inwentaryzowane. W latach 1994/1996 obliczano stan wilków w dwu obwodach łowieckich Nadleśnictwa Borki na 16 sztuk. W tym okresie lat 1994/2003 r. wilki wycięły w dużym stopniu przelatki dzików (dziki w drugim roku życia)  i znacznie zmniejszyły pogłowie zwierzyny płowej.  Z przeprowadzonych w 1997 r. badań prof. Bogusława Bobka z Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że na terenie dawnego województwa suwalskiego wilki w ciągu roku zabiły 181 sztuk zwierząt domowych.

Stan ten trwał do 2002/2003 r. gdy oszacowano, ze jest ich tylko 8 - 9 sztuk. W lutym 2005 r. zinwentaryzowano w obwodach łowieckich 7 sztuk dorosłych wilków, tj. 0,65 sztuki /1000 ha lasu. Na terenie obwodu łowieckiego należącego do Nadleśnictwa Czerwony Dwór szacowano wtedy obecność 8 wilków. Obecnie wszystko wskazuje na to, ze populacja wilków w Puszczy Boreckiej znowu rośnie i stanowi coraz większe zagrożenie dla zwierząt łownych, a nawet zwierząt gospodarskich. W 2006 r. wilki zaatakowały zwierzęta gospodarcze k/Orłowa, we wsi Grodzisk i zarżnęły 1 jałówkę. W 2009 roku, wg informacji z  Nadleśnictwa Borki, w puszczy tej żyło ok. 20 wilków.
Mając na uwadze zarówno ochronę gatunkową wilka jak również nadzór nad tymi zwierzętami, ustalono odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzane przez wilka na obszarach, na których gatunek ten jest objęty ochroną gatunkową. W myśl obecnie obowiązującej od 2004 r. ustawy o ochronie przyrody Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez wilki w pogłowiu zwierząt gospodarskich, jednakże odpowiedzialność ta nie obejmuje utraconych korzyści. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 lipca 2014 r. sygn. akt K 36/13, rozszerzył odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez wilki i obecnie odszkodowanie przysługuje za wszystkie szkody wyrządzone przez ten gatunek. Należy dodać jednak, że na mocy ustawy odszkodowanie nie przysługuje za szkody wyrządzone przez wilki w pogłowiu zwierząt gospodarskich, pozostawionych w okresie od zachodu do wschodu słońca, bez bezpośredniej opieki.

 

1. Dobiech Andrzej.  Myśliwiec 19 Nr 43 grudnia 2009.
2. Dietmar Serafin – „O wilku na Mazurach”, artykuł w czasopismie „Znad Pisy” nr 7 / 1998 r.
3. F. W. Hornberger – „Der Wolf in Ostpreussen 1900/1945”, wydawnictwo Springer , Berlin, Heidelberg 2005.
4. „Trueburger Heimatbrief” nr 11 /1986 r.
5.  „Trueburger Heimatbrief” nr 33 /1997 r.
6  H. Okarma, A. Tomek – „Łowiectwo” Kraków 2008 r.
7. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie http:// olsztyn.rdos.gov.pl